Głos Boga z ognia, ks. Tomasz Jelonek


Próbujemy dziś zrozumieć Boga jedynego, ale w trzech osobach. Ten Bóg już w Starym Testamencie okazał swą wielkość, wielkość połączoną ze szczególną miłością swojego ludu. Padło dziś pytanie Mojżesza: „Czy słyszał jakiś naród głos Boga z ognia?”. Bóg się objawił, objawił swoją wielkość i swoją miłość. W naszym rozmyślaniu powróćmy do biblijnej relacji o tym wydarzeniu.

Izraelici pod wodzą Mojżesza wyruszyli z Refidim i przybyli na pustynię Synaj. Było to w pierwszym dniu trzeciego miesiąca od wyjścia z Egiptu. Swój nowy obóz rozłożyli wędrowcy w pobliżu góry. Tradycja identyfikuje Refidim z Wadi Faran, piękną okolicą bogatą w palmy daktylowe, gdzie znajduje się wiele źródeł i wspaniały widok na wysoki szczyt góry Sirbal (2070 m n.p.m.). Miejsce nowego postoju Izraelitów identyfikuje się z doliną er-Raha, leżącą u stóp Ras es-Safsar (1994 m n.p.m.), który to szczyt jest częścią masywu Gebel Musa – Góry Mojżesza, zwanej też górą Synaj. Wznosi się ona na wysokość 2285 m n.p.m. Tu miały dokonać się sprawy istotne dla całej historii Izraela, który zawarł przymierze z Bogiem.

Prawo zostało dane narodowi wybranemu, ale przeznaczone jest dla wszystkich. O tej prawdzie ma świadczyć fakt przekazania go na pustyni, a więc w miejscu dostępnym dla wszystkich, gdyż nieobjętym żadną granicą terenu zajętego przez jeden naród. Pustynia także oraz znaki, które towarzyszyły Izraelitom w czasie wędrówki przez nią, mają potwierdzać pochodzenie Prawa od Boga.

Pośrednikiem między Stwórcą a ludźmi będzie Mojżesz, dlatego wstępuje on na górę, a Bóg nakazuje mu oznajmić Izraelitom o ich wybraniu. Przy tej okazji Mojżesz ma przypomnieć wielkie sprawy, jakie się już dokonały. Bóg pokarał Egipt, a Izraelitów przyprowadził na to miejsce, aby przed Nim stanęli. Swoją opiekę, która towarzyszyła dotychczasowej wędrówce, Bóg przyrównuje do unoszenia na orlich skrzydłach. Posłuszeństwo Bogu i wierność przymierzu uczyni Izraelitów szczególną własnością Boga, królestwem kapłanów i ludem świętym. Świętość przynależy samemu Bogu, który dzieli się nią ze stworzeniami. Lud święty to lud szczególnie związany z Bogiem. W pojęciu świętości zawiera się idea oddzielenia, wyróżnienia i wyodrębnienia. Izrael ma być wśród innych narodów wyodrębniony i ma stanąć bliżej Boga, jak stoją kapłani. Świętość i charakter kapłański mają być udziałem całego ludu, jednak pod warunkiem wierności zawartemu z Bogiem przymierzu.

Lud pragnął zobaczyć Boga i usłyszeć Jego głos. Spotkanie z Nim miało być wielką uroczystością, na którą trzeba było się właściwie przygotować – uświęcić. To uświęcenie miało obejmować upranie odzieży i czasową wstrzemięźliwość seksualną. Świętość miejsca boskiej teofanii wymagała również zakreślenia wokół góry granic, których nawet bydlę nie mogło przekroczyć pod karą śmierci.

Teofania nastąpiła trzeciego dnia. Liczba trzy odgrywa w myśli wielu ludów szczególną rolę, motyw trójki pojawia się także często w Starym i Nowym Testamencie. Trzy dni oznaczają wyznaczony czas nieszczęścia lub oczekiwania. Po trzech dniach lub na trzeci dzień zachodzi rozstrzygające wydarzenie, rozpoczyna się nowy okres historii zbawienia.

Opis teofanii stanowi na terenie literatury biblijnej specyficzny gatunek literacki, związany z hymnami i prorockimi zapowiedziami sądu. Ten gatunek tworzą dwa motywy (obrazy): pierwszym jest opis poruszenia przyrody, a drugim przybycie Jahwe. Środkiem wyrazu jest przedstawienie burzy, trzęsienia lub drżenia ziemi i gór, ukazanie się ognia i obłoków oraz rozleganie się potężnych głosów, najczęściej trąby. Dokonuje się mysterium tremendum et fascinosum.

Te elementy odnajdujemy w opisie teofanii synajskiej, która podkreśla również szczególną rolę Mojżesza. On przyprowadza lud do stóp góry, on przemawia do Boga, jemu lud zleca dalsze prowadzenie dialogu z Bogiem. Lud, który początkowo chciał widzieć Boga i słyszeć Jego głos, doświadczywszy teofanii, przeląkł się do tego stopnia, że prosił Mojżesza, aby on w imieniu Boga przemawiał do niego. Bóg uwierzytelnił się jako potężny kontrahent, który przy zawarciu przymierza będzie miał prawo nadać jego warunki, Mojżesz zaś został uwierzytelniony jako pośrednik przymierza.

Historyczne doświadczenie pod Synajem bazuje na egzystencjalnym przeżyciu mocy i obecności Boga w – może niecodziennym – splocie naturalnych zjawisk, jak na przykład burza, trzęsienie ziemi, których wymowa była jeszcze silniejsza wobec wspomnień kataklizmów egipskich i legend, którymi otoczona była góra Synaj. Nie ulega wątpliwości, że te naturalne zjawiska z całą swoją ekspresją wystąpiły na mocy rządów Boga, który nieustannie kieruje wszystkim, co stworzył, i posiada nad tym pełną władzę.

Te doświadczenia zinterpretowane przez Mojżesza pod natchnieniem Ducha Bożego weszły w świadomość ich uczestników jako spotkanie z Bogiem, którego pouczenie zostało im przekazane w ramach prorockiej interpretacji.

Przeżycie i interpretacja stały się własnością pokolenia obecnego pod Synajem. Treść egzystencjalnego przeżycia tych ludzi nie była łatwa do przekazania potomnym. Dlatego trzeba było odpowiedniego języka i właśnie tym przydatnym językiem okazał się język mityczny, który nadał przekazowi taką formę literacką, z jaką spotykamy się na kartach Biblii. Pozwala ona słuchającym, a potem czytelnikom stać się uczestnikami przeżycia tamtych ludzi, a przede wszystkim dzięki temu przyjąć interpretację, a więc przekonanie o Bożym objawieniu, które jest niepodważalną rzeczywistością i które zawiera treści każdego obowiązujące jako wezwanie Boga, któremu trzeba odpowiedzieć.

Nowy Testament pouczył nas o Bogu Ojcu, Synu Bożym i Duchu Świętym. Głos Boga w Trójcy jedynego jest głosem miłości, którą trzeba przyjąć i wypełniać poznawaną wolą Bożą.