Kazania bez gadania, ks. Eugeniusz Burzyk


Profesor Barbara Skarga twierdzi, że dla każdego barbarzyńskiego działania rozum znajdzie stosowne racje. Musimy mieć świadomość, że rozum jest ograniczony i może zaprowadzić człowieka na manowce [1].

Zaproszeni goście podeszli do sprawy racjonalnie. Uznali, że obowiązki zawodowe są ważniejsze niż świętowanie. Jednak taka argumentacja nie przekonała króla, który zaprosił ich na ucztę.

Kiedy podczas mszy Jan Paweł II podnosił  hostię i kielich czy trzymał monstrancję, przypominał człowieka zakochanego, wpatrzonego w obiekt miłości. W tym spojrzeniu był zachwyt i olśnienie [2].

1 Zob. Barbara Skarga, Człowiek to nie jest piękne zwierzę, Kraków 2007, s. 30.
2 Zob. Janusz Poniewierski, Gesty Jana Pawła II, Kraków 2006, s. 20.