Przyjąć Jezusa, ks. Tadeusz Mrowiec


Pieśń
Idzie, idzie Bóg prawdziwy (I i II zw.)

Panie Jezu Chryste, klękamy przed Tobą na progu wakacji. Przed nami wiele ciekawych dni. Wyjazdy, wycieczki, urlopy, a może dawno oczekiwana praca. Wakacje to okazja do spotkania nieznanych dotąd ludzi, ale to także możliwość, aby więcej czasu spędzić z najbliższymi.

Boski Nauczycielu, na wakacyjny czas w dzisiejszej Ewangelii zostawiasz nam pewne wskazówki dotyczące drugiego człowieka. Każdy chce być przyjęty, ale każdy ma inne oczekiwania. Potrzebna jest odpowiednia miara, aby dobrze przyjąć człowieka. Panie, pouczasz nas dzisiaj: „Kto was przyjmuje, Mnie przyjmuje, a kto Mnie przyjmuje, przyjmuje tego, który Mnie posłał”. Chryste, pragniemy uczyć się przyjmować człowieka. Chcemy to czynić, przyjmując najpierw Ciebie w Eucharystii, kiedy jesteś obecny, ale ukryty pod postacią chleba. Kiedy z wiarą klęczymy przed Tobą, to otwierają się przed nami karty Ewangelii i Twoje spotkania z ludźmi. Spotkania z tymi, którzy Cię przyjęli, ale także spotkania z tymi, którzy Cię nie przyjęli, nie uwierzyli, nie zaufali Twemu słowu.

Pieśń Idzie, idzie Bóg prawdziwy (III i IV zw.)

Panie Jezu Chryste, z uwagą patrzymy na tych ludzi, którzy Cię przyjęli. Pierwsza przyjęła Cię Maryja. Poruszona do głębi słowami archanioła, w pełnym zaufaniu powiedziała: „niech mi się stanie według Twego słowa”. Przyjął Cię Bartymeusz, człowiek niewidomy, bo pragnął zobaczyć cały stworzony świat i drugiego człowieka. Przyjął Cię Jair, przełożony synagogi, bo był przeszyty cierpieniem umierającej córki. Przyjął Cię paralityk, człowiek chory na ciele i duszy, bo nie chciał być ciężarem dla innych. Przyjął Cię Nikodem, człowiek wykształcony i należący do Rady Izraela, bo szukał prawdy. Twoje słowo, Panie, przyjął Szymon i Andrzej, Jakub i Jan, Filip i Bartłomiej, Juda Tadeusz i Tomasz... I w końcu, kiedy umierałeś na krzyżu, przyjął Cię Dobry Łotr, bo w Twoim okrutnym cierpieniu odkrył prawdziwe człowieczeństwo.

Panie Jezu, przyjmowali Cię ludzie, którzy przyznali się, że im czegoś brakowało, którzy w Tobie dostrzegli możliwość pełni życia. Podobnie jest dzisiaj, Panie, przyjmują Cię tylko ludzie pokorni, którzy potrzebują Twego światła, Twej pomocy, Twego słowa, Twego przebaczenia, Twego wezwania, Twojej miłości.

Kochany Jezu, na kartach Ewangelii spotykamy także ludzi, którzy Cię odrzucili. Wspominamy ich tylko po to, aby nie popełnić ich błędów. Nie przyjęli Cię ludzie bogaci sobą. Nie byłeś im potrzebny. Mieli swoje prawo, swoją sprawiedliwość, swoje racje i nie potrzebowali pouczenia. Dzisiaj też jest takich wielu.

Panie Jezu Chryste, w tym wakacyjnym czasie daj nam łaskę otwartości życia i serca na Twoją obecność w drugim człowieku. Niech nasze podróże i spotkania będą Dobrą Nowiną dla spotkanych ludzi.

Więcej:
"Materiały Homiletyczne" 309/2017 lipiec-sierpień
Materiały Homiletyczne 309/2017 rok A lipiec-sierpień (​+​ ​p​ł​y​t​a​ ​C​D​)