Szukanie Boga, a nieszczęsny dar wolności, ks. Michał Leśniak


Drodzy w Chrystusie!

Dziś znów dzień Pański, zatem staramy się przychodzić do świątyni, staramy się poświęcić Bogu chwile naszego życia. Jest to również, jak pisał w 1998 roku Jan Paweł II, dzień człowieka oraz dzień Kościoła. Dzień spośród wszystkich innych dni tygodnia szczególny, wyjątkowy. Pamiętajmy, abyśmy zawsze przeżywali go w taki właśnie wyjątkowy sposób, aby przez czyny podejmowane w ten dzień (a może właśnie niepodejmowane) był on dla nas zawsze dniem poświęconym na modlitwę, odpoczynek i dla najbliższych. Nie pozwólmy, by praktyki codzienne zagłuszyły wyjątkowy charakter niedzieli. Nie dopuśćmy do tego, aby był to zwykły dzień normalnej aktywności zawodowej, „zakupowej” czy innej.

W taki wybrany dzień spotykamy się znów na Eucharystii w kościele. Przychodzimy do Boga z radościami i smutkami, ze zwycięstwami i porażkami. Przychodzimy, aby Boga uwielbiać, przepraszać, ale i prosić. Pan pragnie odpowiadać na nasze najbardziej skryte pragnienia i myśli. On chce wchodzić w naszą codzienność i nadawać jej boski i ostateczny charakter i kształt. Dlatego to On sam pragnie do nas mówić i wypełniać pustkę naszego serca. Pragnie również uczyć nas, jak być prawdziwie wolnymi.

Mówi się, że ulubionym fragmentem Jana Pawła II z Ewangelii były słowa Pana Jezusa: „poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli” (J 8,32). W swojej pierwszej encyklice (Redemptor hominis) wyjaśniał, co znaczy dążyć do prawdy, ale i do wolności. Obie te wartości przeplatają się nawzajem i wzajemnie się warunkują. Dziś, kiedy słyszymy słowa Chrystusa odnoszące się do Dekalogu i jego pełnego rozumienia, staje przed nami pytanie o wolność i prawdę. Pytanie o to, czy rozumiemy pójście drogą przykazań jako drogę do wolności i prawdy, czy dostrzegamy, że to one dają nam pełną wolność. Wielu pewnie pomyśli: jaka wolność... Przecież przykazania coś nakazują, a czegoś innego zakazują. Tak, są drogą do wolności, bo to w nich kryję się przecież prawda o Bogu, o człowieku i jego relacjach do Stwórcy, do innych ludzi i do samego siebie. Tylko takie ustawienie przykazań może być pomocne w odkryciu w nich wolności, którą Bóg chce nas obdarowywać.

Kochani!

Może się pojawić też kolejne pytanie, pytanie o możliwość wyboru, czyli o wolność. Dobrze to rozumiemy – nie wystarczy znać przykazania, trzeba jeszcze je wybierać, tzn. podejmować próbę ich realizowania w codziennym życiu. Mówi dziś o tym czytanie z Księgi Syracydesa. Jej autor przypomina, że Bóg w swej miłości do stworzeń nie nakazuje im odgórnie wyboru takiej czy innej wartości. Kładzie przed każdym i każdą z nas możliwość wyboru – „co ci się podoba, to będzie ci dane” (Syr 15,17). Zachwycamy się tym wielkim darem Boga – wolnością. Dostrzegamy w nim to ogromne zaufanie wobec nas, Jego stworzeń, o których mówi w Księdze Rodzaju, że są „bardzo dobre” (Rdz 1,31).

Drodzy w Panu!

Pamiętajmy jednak, że wolność jest, jak pisał o niej kiedyś ks. Józef Tischner, nieszczęsnym darem. Nie chodzi w tym zdaniu o to, by od niej uciekać, żeby się bać wolności. Może bardziej o to, by z wolności robić dobry użytek, aby jej nie wywyższać ponad wszystko. Bardziej o to, by pamiętać, że łączy się z nią możliwość złego wyboru.

Co zatem mamy czynić? Chrystus przypomina nam przykazania, ale słowo Boże mówi też o wolności w wyborze drogi życia. Odpowiedź przynosi refren psalmu i fragment z Pierwszego Listu św. Pawła do Koryntian. Postawą, która może pomóc we właściwych wyborach w wolności dążącej do prawdy, jest... szukanie Boga. Wpatrywanie i wsłuchiwanie się w Jego głos, bycie w komunii (czyli we wspólnocie, bliskości) z Nim. Wtedy możemy być pewniejsi naszych decyzji, możemy z ufnością i w wolności iść przez życie.

Taka postawa pomoże również dostrzec, że to życie z Bogiem i dla Niego otwiera nas na prawdziwą mądrość, której „ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć” (1 Kor 2,9) – co niechaj będzie naszym udziałem z łaski i miłosierdzia Pana naszego Jezusa Chrystusa, któremu cześć i chwała, i uwielbienie, i moc, teraz i na wieki wieków. Amen.