Dziękować Bogu za wszystko, ks. Kazimierz Bukowski


Mądrość Boża a mądrość ludzka
 

W potocznym rozumieniu mądry człowiek to taki, który ma dużą wiedzę, wiele w życiu widział, a przede wszystkim jest obrotny, sprytny. Taki umie sobie w życiu radzić, nawet za cenę kompromisów ze złem.

W Księdze Przysłów słyszymy pochwałę innej mądrości. Należy ona raczej do świata boskiego niż stworzonego. Mądrość Boża istniała już wraz z Bogiem, jako Jego towarzyszka i moc twórcza.

Wypowiedzi Starego Testamentu na temat mądrości i słowa Bożego są przygotowaniem do objawienia się Jezusa jako Wcielonej Mądrości i Wcielonego Słowa. Wcielonego, gdyż słowo Boga przybrało konkretną postać Boga-człowieka – Jezusa Chrystusa.

Oto mądrość Boża jawi się jako gospodyni, która prowadzi wielki i zamożny dom. Któregoś dnia postanowiła zaprosić na ucztę wszystkich bez wyjątku. „Prostaczek niech do mnie tu przyjdzie. Chodźcie, nasyćcie się moim chlebem, pijcie wino, które zmieszałam. Odrzućcie głupotę i żyjcie, chodźcie drogą rozwagi” (Prz 9,4-6).

Zauważmy: mądrość Boża troszczy się o sprawy podstawowe. Ona wie, że potrzebny jest człowiekowi pokarm i napój, chleb i wino, które w dawnych czasach były tym, czym dla nas jest chleb i woda. Jednocześnie mądrość Boża wie, że człowiek nie jest zwykłym zjadaczem chleba. Oczywiście człowiek musi jeść, aby żyć. Ale człowiek nie żyje po to, aby jeść.

Po co żyje człowiek? Obdarzony wielkim darem wolności, człowiek żyje po to, aby wybierać mądrość, a odrzucać głupotę. Chodzi o to, aby szedł drogą rozwagi. Aby nie poddawał się modnym opiniom na temat dobra i zła, lecz aby szukał prawdziwego dobra. Wbrew pozorom nie jest to łatwa i wygodna opcja. Ale tylko ona sprawia – jak głosi mądrość Boża – że życie ludzkie jest warte tego, by je przeżyć.

Powściągnij swój język od złego,
a wargi swoje od kłamstwa.
Od zła się odwróć, czyń dobrze,
szukaj pokoju i dąż do niego.
(Ps 34, 14-15)

Szukać woli Boga i dziękować za wszystko

Nieznany autor Księgi Przysłów i św. Paweł Apostoł wzajemnie się uzupełniają. „Postępujcie nie jako niemądrzy, ale jako mądrzy... Usiłujcie zrozumieć, co jest wolą Pana. Wysławiajcie Pana w sercach waszych. Dziękujcie zawsze za wszystko Bogu Ojcu w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa”.

Człowiek mądry stara się szukać woli Boga, a nie własnej czy też tzw. opinii, która często terroryzuje ludzi bojaźliwych, pragnących się nikomu nie narażać. Na czym polega mądrość człowieka wiary? Na tym, że on wie, iż postępując zgodnie z wolą Bożą, odnajduje godne życie i prawdziwe szczęście.

Druga rada św. Pawła – oprócz zachęty do zgody z wolą Boga – pragnie nas wychowywać w duchu wdzięczności. Punktem wyjścia niech będzie zawsze porównywanie się z tymi, którym się gorzej od nas wiedzie. Wówczas odkrywamy ze zdumieniem, że naokół nas tyle jest ludzkiej biedy, a nawet nędzy, tyle nieszczęścia czy bezmyślności, iż mamy naprawdę Bogu za co dziękować.

Spróbujmy się zastanowić nad słowami Apostoła Narodów: „Dziękujcie zawsze za wszystko Bogu Ojcu w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa!” (Ef 5,20).

Panie Jezu, czy za wczorajszą przykrość, która mnie niezasłużenie spotkała, też mam Ci podziękować? Tyle razy postanawiałem opanować swój język, a znów mnie poniósł duch krytyki względem innych. Za to niepowodzenie też trzeba Ci podziękować?

Święty Paweł nie czyni rozróżnień, lecz głosi: „Dziękujcie zawsze za wszystko Bogu”. Niepowodzenie, przykrość, codzienne krzyżyki przyjęte przez nas w duchu pokuty sprawiają, że rośnie w nas pokora i prostota dzieci Bożych.

Eucharystia znaczy dziękczynienie

Pierwsi chrześcijanie przez udział we Mszy Świętej i przyjmowanie Komunii Świętej pragnęli wyrazić Bogu swoją wdzięczność. Za co? Za powołanie do wiary. Za wyzwolenie z grzechu dziedzicznego i odpuszczenie win. Za wyniesienie nas do godności tak wielkiej, że aż w głowie się może zakręcić: jesteśmy przyjaciółmi samego Boga. Jesteśmy powołani do bycia razem z Ojcem i Synem, i Duchem Świętym oraz Matką Bożą przez całą wieczność!

Oczywiście każdy dzień ćwiczy nas w pokorze i skrusze. Sam z siebie jestem niczym. Cała moja wielkość płynie z więzi z Ojcem. On mnie posila Ciałem i Krwią swojego Syna.

„Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim” (J 6,56).