Mądrość najcenniejszą walutą, ks. Edward Staniek


Wartość człowieka mierzy się jego mądrością. Tą miarą mierzy się również wartość środowiska, społeczności, narodu. Mądrość jest cenniejsza od złota i to ona jest walutą decydującą o prestiżu ludzi i instytucji. Izrael dlatego posiada tak duże znaczenie w dziejach świata, że może poszczycić się ludźmi wyjątkowo mądrymi. Mądrością obdarzył wielu synów tego narodu Bóg. Podobnie Kościół na przestrzeni wieków zyskiwał wielki autorytet, mając w swoich szeregach ludzi mądrych. Mądrość była, jest i będzie w najwyższej cenie nie tylko u ludzi, ale i u Boga.

Chrystus w Ewangelii dzieli ludzi na dwie kategorie. Jedni posiadają mądrość i zależy im na jej pomnażaniu. Inni jej nie posiadają i nie zależy im na jej doskonaleniu. Jak długo żyją na ziemi, nie widać większej różnicy między nimi. Mądrość w pełni ujawnia się dopiero u kresu życia. Ona bowiem liczy się z wiecznością. W chwili śmierci człowiek odkrywa wielkość swej mądrości lub jej brak. Niestety jest już wtedy za późno na jej zdobycie. Minął bowiem czas zabiegania o nią.

Tę wizję otwartej perspektywy życia wiecznego przedstawia św. Paweł. Jemu zależy na tym, by uczniowie Jezusa byli świadkami owej mądrości, która nie inwestuje w przemijalne dobra tego świata, ale w nadzieję zmartwychwstania. Świat powinien poznawać uczniów Chrystusa po ich mądrości. Niewierzący winni nam zazdrościć mądrości. Nasze lampy winny być pełne oliwy.

W społeczeństwie mądry człowiek to wielki skarb.