Trzy kroki ku homilii, ks. Marek Gilski

Jeśli cię kto uderzy w policzek, nadstaw mu i drugi. Jeśli zabiera ci płaszcz, nie broń mu i szaty (Łk 6, 29).

1. Biblia

Na czym ma polegać miłość do nieprzyjaciół? Nadstawiając drugi policzek lub oddając szatę (czyli odzież noszoną bezpośrednio na ciele) komuś, kto zabiera odzież wierzchnią, czyli płaszcz, nie dajemy się zwyciężyć złu, lecz zamiast tego zło zwyciężamy dobrem (zob. Rz 12, 21). Każdy, kto tak postępuje, ufa, że Bóg sam rozliczy się z krzywdzicielem i nie dba zbytnio o zachowanie własnego honoru i reputacji, ponieważ wie, że są to rzeczy względne. Taka bezinteresowna postawa odznacza się również wielkodusznością, gdyż realizująca nakaz Jezusa osoba gotowa jest dać każdemu, kto prosi, i nie dopomina się zwrotu odebranych rzeczy.

Obrazom związanym z szatą i ubiorem przypisuje się w Biblii wielkie znaczenie, mają też one różny charakter: fizyczny, ekonomiczny, społeczny, moralny i duchowy. Obraz dawania i zabierania szat ma zwykle wymiar symboliczny, wskazując na sprawy ogólniejsze. Wzmianki na temat ubioru potwierdzają fakt, że ludzie z czasów biblijnych stawiali sobie za cel przetrwanie. Zdobywane z trudem ubrania uważano za rzeczy cenne. Mężczyzna, który brał sobie drugą żonę, nie powinien odbierać szat pierwszej małżonce (Wj 21, 10). Jeśli Izraelita brał w zastaw czyjąś szatę, musiał ją zwrócić przed zachodem słońca, ponieważ mogła to być „jedyna jego szata i jedyne okrycie jego ciała podczas snu” (Wj 22, 25-26). Uznawanie szaty za rzecz cenną tłumaczy jej obecność wśród łupów zagrabionych przez zdobywcę. Szata jako obraz podstawowej ludzkiej potrzeby stała się symbolem Bożego zaopatrzenia. Ubiór (wraz z żywnością) jest jedną z dwóch dziedzin życia ludzkiego, o które Jezus zabrania troszczyć się przesadnie (Mt 6, 25-30; Łk 12, 23-28). Podczas czterdziestu lat wędrówki przez pustynię świadectwem Bożej opieki było między innymi to, że szaty Izraelitów nie uległy zużyciu. Świąteczne szaty są obrazem szczęścia, łącząc się z obchodami świąt i szczęśliwym zakończeniem, inaczej niż szaty kojarzące się z żałobą lub rozpaczą. Rozdarcie szat stanowiło rytualny gest wyrażający ból lub niekontrolowany gniew. Innym ważnym motywem biblijnym jest czynność zakładania i zdejmowania szat. Konkretne znaczenie tego obrazu zależy od rodzaju stroju. Kiedy kapłan zdejmował noszone na co dzień ubranie i zakładał lnianą szatę, by wykonać obowiązki religijne, czynność ta symbolizowała poświęcenie siebie dla wykonania zadań duchowych. Najbardziej rażącym przykładem pozbawienia ubrania jest mająca negatywne znaczenie czynność odarcia z szat, znak poddania się (np. zwycięskiej armii). Chęć upokorzenia jest też motywem odarcia doradców i kapłanów z ich szat (Hi 12, 17. 19; por. Hi 19, 9). Pozbawienie królów ich szat oznacza, że zostali pokonani (Iz 45, 1). Częścią łupów wojennych były ubrania poległych.

Wiele biblijnych motywów związanych z szatą występuje w opowieści o Józefie (Rdz 37-45), w której ubiór pojawia się w każdym punkcie zwrotnym akcji. Jako ukochany syn Jakuba Józef otrzymał piękną szatę symbolizującą jego wyjątkowe miejsce w sercu ojca. Odarcie go z szat przez braci oznaczało utratę przychylności i początek życia w cierpieniu. Ruben rozdarł swoje szaty w geście udręki, gdy po powrocie znalazł cysternę pustą. Bracia wykorzystali szatę Józefa, by powiadomić ojca o śmierci ukochanego syna. Szata, którą Józef pozostawił w rękach kusicielki, była dowodem jego moralnej prawości, chociaż żona Potifara użyła jej do ukrycia swojego podstępu. Zgodnie z obyczajem obowiązującym w każdej kulturze (strój odpowiedni do okazji) Józef ogolił się i zmienił szaty, gdy stawał przed faraonem. Później, kiedy z pozycji więźnia został wywyższony do pozycji drugiej osoby w kraju, król kazał odziać go w „szatę z najczystszego lnu” (Rdz 41, 42). W scenie ujawnienia braciom swej tożsamości, Józef dał każdemu z nich szaty odświętne, Beniaminowi zaś „pięć szat odświętnych” (T. Gadenz, Ewangelia według św. Łukasza. Katolicki komentarz do Pisma Świętego, Poznań 2020, s. 136; L. Ryken, J. C. Wilhoit, T. Longman III, Słownik symboliki biblijnej. Obrazy, symbole, motywy, figury stylistyczne i gatunki literackie w Piśmie Świętym, Warszawa 2017, s. 1039–1042).

2. Sztuka

Obraz Józef przebaczający braciom autorstwa Bacchiacca (1495–1557) jest jednym z serii malowideł panelowych zamówionych dla uczczenia ślubu Pierfrancesco Borgheriniego z Margheritą Accaiuoli w 1515 roku. Malowidła zdobiły sypialnię pary w pałacu Borgherini we Florencji. Seria opowiada o życiu Józefa ze Starego Testamentu. Józef – ukochany syn Jakuba, którego przyrodni bracia sprzedali w niewolę, z czasem ze sługi egipskiego urzędnika, a następnie więźnia przeobraził się w wicekróla Egiptu. Przez siedem lat gromadził w imieniu faraona zapasy ziarna i żywności w całym kraju, bo akurat Nil wylewał na tyle obficie, że pola obradzały, po czym istotnie nadeszła susza i czas nieurodzaju. Czasy chude trwały siedem lat, ale ludność Egiptu nie ucierpiała. Jakub wysłał wtedy dziesięciu synów po zboże do Egiptu. Teraz spełnił się młodzieńczy sen Józefa: bracia padli przed nim na kolana i oddali pokłon, błagając o ratunek. Józef ich rozpoznał, ale oni we wszechmocnym namiestniku faraona i mężczyźnie w sile wieku nie widzieli syna Jakuba. Józef zażądał od dziesięciu przyrodnich braci, by przywieźli mu najmłodszego, Beniamina, brata rodzonego, a jednego zostawili jako zakładnika. I tak się stało. Obładowani żywnością i nawet pieniędzmi, bo Józef kazał im podrzucić do worków także opłatę za zboże, powrócili do Kanaanu i opowiedzieli wszystko Jakubowi. Po pewnym czasie, gdy znowu głód zajrzał im w oczy, stary Jakub zgodził się posłać z nimi Beniamina i dopiero wtedy Józef dał się braciom rozpoznać.

Na obrazie Bacchiacca, który przedstawia trzy różne momenty w historii jako ciągłą narrację, bracia są przyprowadzeni do Józefa wraz z Beniaminem i błagają go o miłosierdzie. Jeden z braci zasłania twarz, a drugi zaciska pięści, trzeci patrzy w niebo, jakby błagał Boga o miłosierdzie. Strażnik sięga po miecz jednego z nich. Mały Beniamin jest eskortowany przez żołnierza w turbanie. Józef ujawnia następnie swoją prawdziwą tożsamość i przebacza braciom, ich reakcje są dramatyczne: jeden wyciera oczy i chowa twarz pod kapeluszem; inny upada na ziemię, targając włosy; inny trzyma się za głowę, jakby nie mógł uwierzyć własnym uszom; inny znów upada na kolano i błaga o przebaczenie (Bacchiacca, Joseph pardons his Brothers, 1515, The National Gallery, London, https://www.nationalgallery.org.uk/paintings/bacchiacca-joseph-pardons-his-brothers; B. Fabiani, Biblia w malarstwie, Warszawa 2020, s. 85–86).

3. Życie

Nieumiejętność przebaczania może być przyczyną choroby ciała, umysłu i ducha. Niech potwierdzeniem tych słów będzie następująca historia. Kathy całe życie nienawidziła swego ojca i uważała, że ma do tego pełne prawo. Ojciec zostawił jej matkę samą z siedmiorgiem dzieci. Za każdym razem, kiedy zachodziła w ciążę, znikał i pojawiał się dopiero w chwili narodzin kolejnego dziecka. Wtedy cały proces powtarzał się na nowo. Kiedy ojciec był w domu, znęcał się fizycznie nad całą rodziną, czasami nawet bił żonę batem. Wszyscy okropnie się go bali. Nigdy nie wiedzieli, kiedy znowu zacznie zachowywać się agresywnie. Czasami Kathy ze strachu chowała się pod stół lub pod łóżko. Nic dziwnego, że wielu ludzi uważało jej nienawiść do ojca za uzasadnioną.

Chroniczny stan nienawiści najwięcej szkód wyrządził jednak jej samej. Podobnie jak ojciec z byle powodu wybuchała gniewem, dlatego traciła jedną pracę po drugiej, a relacje z ludźmi miały napięty, nieszczęśliwy charakter.

Nienawiść i zgorzknienie w końcu zrujnowały jej zdrowie. Miała problemy z żołądkiem, cierpiała na bóle głowy, a później także na zapalenie stawów. W dniu dwudziestych piątych urodzin wyglądała jak kobieta w średnim wieku. Wiedziała, że poczułaby się lepiej, gdyby wybaczyła ojcu, ale nie potrafiła tego zrobić, chociaż wewnętrzny głos nieustannie podpowiadał jej: Aby uzyskać przebaczenie, musisz wybaczyć.

Zaczęła więc proces przebaczenia od sformułowania stwierdzenia, które brzmiało mniej więcej tak: Wybaczam ci, ty żałosny taki owaki. Początki nie były łatwe. Kathy uważała, że postępuje nieszczerze, ponieważ wcale nie czuła, że przebacza ojcu. Wytrwała jednak w swoim postanowieniu i po pewnym czasie deklaracja przebaczenia przybrała łagodniejszą formę. Wkrótce znikła z niej fraza żałosny taki owaki. Kathy powoli zaczynała rozumieć, dlaczego ojciec zachowywał się tak agresywnie. Najpierw czuła wobec niego litość, później współczucie, a na końcu prawdziwą miłość.

Kiedy wybaczyła ojcu, nauczyła się też wybaczać sobie i autentycznie siebie pokochała, zyskując wewnętrzny spokój. Ostatecznie ustąpiły również fizyczne dolegliwości, a życie Kathy zmieniło się na lepsze.

Kiedy czujemy się pokrzywdzeni, sama świadomość, że przebaczenie jest ważne, nie złagodzi sytuacji. Okoliczności zmienić się nie da, ale można zmienić swoje nastawienie. Dlatego warto od czasu do czasu poświęcić chwilę na przeanalizowanie swoich schematów myślowych” (Sir John Templeton, Uniwersalne prawa życia, Kraków 2019, s. 149–150).