W poszukiwaniu świadków, ks. Edward Staniek


Święty Łukasz, rozpoczynając Dzieje Apostolskie, pisze:

Pierwszą książkę napisałem, Teofilu, o wszystkim, co Jezus czynił i nauczał od początku aż do dnia, w którym udzielił przez Ducha Świętego poleceń Apostołom, których sobie wybrał, a potem został wzięty do nieba. Im też po swojej męce dał wiele dowodów, że żyje; ukazywał się im przez czterdzieści dni i mówił im o królestwie Bożym.

Zwróćmy uwagę na kilka szczegółów. Łukasz nie spotkał Chrystusa ani w czasie Jego ziemskiego życia, ani po zmartwychwstaniu. Całą wiarę zbudował na świadkach. Zależało mu na tym, by ich wiarygodne opowieści zostały utrwalone na piśmie dla innych.

Łukasz zebrał opinie świadków w dwu tomach. Jeden nosi tytuł Ewangelia wg św. Łukasza, a drugi Dzieje Apostolskie. Dowartościowanie wiarygodnych świadków stanowi o wartości jego dzieł. Podobnie do redakcji Ewangelii podszedł św. Marek, który nie był apostołem, ale znał Jezusa tak sprzed męki, jak i po zmartwychwstaniu. Mateusz i Jan należeli do Dwunastu i byli świadkami życia, działalności i nauczania Jezusa. Przeżyli też kilka, a może kilkanaście spotkań z Nim po Jego zmartwychwstaniu. Mamy więc do czynienia ze świadkami, na których Kościół buduje swoją wiarę.

Drugi szczegół. Łukasz wymienia adresata swych obu tomów. Jest nim Teofil. Nikt jednak nie wie, czy był to konkretny Teofil, dla którego Łukasz pisał, czy też pod tym imieniem kryje się każdy odbiorca jego pism. Słowo „Teofil” znaczy „miłujący Boga”. Łukasz pisał dla miłujących Boga i chciał, by każdy, kto kocha Stwórcę, zapoznał się z Jego dziełami.

My należymy do miłujących Boga i zależy nam na poznaniu Chrystusa, Jego świadków oraz początków działalności Kościoła po wniebowstąpieniu. Ten, kto kocha Boga, winien mieć w zasięgu ręki Ewangelię św. Łukasza i jego Dzieje Apostolskie.

On sam pisze o sobie niewiele. Znał św. Pawła po jego nawróceniu, nawet brał razem z nim udział w pewnych misjach, ale jego zainteresowania koncentrowały się przede wszystkim na dotarciu do świadków życia Chrystusa i świadków, którzy po zakończeniu Jego misji na ziemi podjęli dzieło budowy Kościoła. On o tych świadkach pisze. Taka jest treść Dziejów Apostolskich.

Wspominamy wniebowstąpienie Jezusa i wspominamy świadków tego wydarzenia. Dziękujmy Łukaszowi za jego pracę i za to, co nam zostawił. Warto też jeszcze raz uświadomić sobie, że po wniebowstąpieniu życie Kościoła jest budowane na fundamencie świadków. Każda epoka dostarcza nowych świadków wiary i miłości, to oni tworzą kolejne warstwy budowli, jaką jest Kościół. Kamieniem węgielnym jest zmartwychwstały Chrystus, pierwszą warstwę fundamentów stanowią Jego apostołowie oraz świadkowie Jego śmierci i zmartwychwstania. Ale do dalszej budowy potrzebny jest również materiał świadectwa wiary i miłości. Inny materiał do budowy Kościoła się nie nadaje. Chcemy do tej budowli należeć, dlatego potrzebne jest nasze czytelne świadectwo wiary w Chrystusa i Chrystusowi.