Życie przed Bogiem czy przed ludźmi?, ks. Edward Staniek


Popielec to dzień prawdy. Kościół wzywa wszystkich wierzących, aby mieli odwagę podejść do Boga i spojrzeć w Jego oczy jak w lustro, by zobaczyć siebie i własne życie. Trzeba sprawdzić, w jakiej mierze kierujemy tym, czego chce od nas nasze środowisko, a w jakiej mierze tym, czego oczekuje od nas Bóg.

Chrystus wzywa do trzech spojrzeń.

Jedno dotyczy naszych dobrych czynów. Czy szukamy w nich pochwały ze strony ludzi, czy też uznania ze strony Boga?

Drugie spojrzenie dotyczy naszego życia religijnego i jego praktyk. Czy liczymy się z opinią ludzi, czy z opinią Boga?

Trzecie spojrzenie dotyczy naszego wyrzeczenia, rezygnacji z tego, co nas tuczy, co nam szkodzi, co nas zniewala. I tu trzeba postawić pytanie: Czy w tej rezygnacji liczymy się z opinią ludzi, czy z opinią Boga?

W tych trzech wymiarach – dobre czyny, modlitwa, wyrzeczenie – jest zawarta cała mądrość człowieka. Piękno życia polega na tym, by w czynieniu dobra, w modlitwie i w wyrzeczeniu Bóg był z nas zadowolony. To Jego zadowolenie jest źródłem naszego prawdziwego szczęścia.

Wielki Post to czas życia na oczach Boga, a nie na oczach ludzi. Życia, które podoba się Bogu, a nie ludziom. To czas odważnego sprzeciwiania się opinii środowiska, które zawsze chce nas sobie podporządkować.

Popiół na głowie mówi o naszej gotowości przeżycia czterdziestu dni tak, by liczyć się z Bogiem, a nie z ludźmi. Na tym też polega istota nawrócenia.